Posiadam dwa kolorki z tej serii
z zielonym mam bardzo złe wspomnienia, lał się okropnie. Nie byłam wstanie zrobić z nim cokolwiek bo był tak rzadki. Później przez chyba nie do końca szczelnie zamkniętą buteleczkę (choć nie jestem pewna) bardzo szybko zgęstniał i przestał do czegokolwiek się nadawać.
Nie do końca zrażona postanowiłam zakupić ten sam lakier w innym kolorze. Na paznokciach prezentuje się tak (podkład joko przyspieszacz plus 2 warstwy)
Jak można zauważyć lakier już na drugi dzień przestaje prezentować się jako tako...
Mam bardzo mieszane odczucia bo odcień jest po prostu piękny (czego bardzo dobrze nie potrafi oddać zdjęcie). Nie wiem co o nich myśleć
P.S. Ułamany paznokieć to pozostałość po kuracji 8w1 o której pisałam TU.
Nie obcinam wszystkich bo zawsze chciałam mieć długie paznokcie jednak cały czas regularnie je piłuję i czekam aż się zrównają ;]
To ja chyba miałam wyjątkowe szczęście do tego lakieru, mam jeden kolor (kupiłam już wieki temu) i sprawuje się całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie wiem czy to nie jest tak, że różne kolory różnie się mają
Usuń