To moje mydełko z Mydlarni u Franciszka |
A teraz o działaniu: Polecane jest dla osób z problemami skórnymi takimi jak łuszczyca, egzema, atopowe zapalenie skóry, trądzik, łupież, różnego rodzaju swędzenia i podrażnienia mówię nie tylko o typowych i zwykłych mam na myśli wszystkie nawet takie jak wrastanie włosków po depilacji i inne.
Ja kupiłam je ze względu na to, że stan mojej cery koszmarnie się pogorszył, chyba jeszcze nie było tak źle... wysyp (nie)kolegów nie daje mi żyć. Zdecydowałam się na nie ponieważ olej laurowy ma silne działanie antyseptyczne, mocno nawilżające. Łagodzi tego typu problemy skóry nie tylko buzi, ciała ale i włosów (podobno ;]). Ja swoje zakupiłam w Mydlarni u Franciszka opakowanie 210g/36zł. Jednak to mydełko podobno jest kosmicznie wydajne.
Co do pierwszych wrażeń: pachnie strychem, starymi książkami wiem, że niektórzy nie polubią się z tym zapachem jednak mój nos nie ma nic przeciwko. Chwile temu umyłam nim buźkę i powiem szczerze, że największe wykwity lekko zapiekły. Jednak jestem w szoku jeśli chodzi o uczucie oczyszczenia i jednocześnie nawilżenia. Skóra, aż piszczała jak świeżo umyty talerz gdy przejedzie się po nim palcem, teraz jest gładka i miękka. Nie mogę się doczekać co będzie za kilka dni.
I jeszcze jedno: Mydło z Aleppo jest produkowane w Syrji, sposób przygotowania nie zmienił się od ponad 2000 lat! Robione jest raz w roku na przełomie lutego i marca. Oliwki tłoczy się ręcznie na zimno, oliwę podgrzewa się w kadzi przez kilkanaście dni i podlewa wodą morską. Na koniec podlewa się olejem laurowym pozyskiwanym z oleju wawrzynowego. Po schłodzeniu wlewa się je do pojemników wyłożonych pergaminem. Potem kroi się je ręcznie i stempluje tradycyjną pieczęcią. Następnie wywozi się je na pustynię zabezpiecza od słońca i zostawia na okres minimum 9 miesięcy lub nawet 2 lata by pustynny wiatr dokładnie je osuszył.
A propo Mydlarni u Franciszka to dostałam przepięknie pachnącą świecę od mamy mojego TŻ-ta na święta i serdecznie polecam ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad ;]